Moda

Z sieci do szafy. Polacy coraz częściej kupują
i sprzedają ubrania online

Według danych jednego z największych portali ogłoszeniowych tylko we wrześniu w dolnośląskim można było znaleźć 450 tys. aktywnych ogłoszeń z ubraniami i szeroko pojętą modą. Kiedy najchętniej sięgamy do uzupełnienia swojej garderoby? Okazuje się, że często jesienią, ale to inny okres bije rekordy popularności.

Czy wiesz, że najwięcej ubrań kupujemy po Nowym Roku? Według danych serwisu OLX na początku stycznia blisko 5,5 miliona osób wyszukiwało ogłoszeń w kategorii moda. Czy ten trend się utrzyma i Polacy ruszą na zakupy wraz ze startem 2023? Wszystko wskazuje, że tak, ponieważ to właśnie początek nowego roku od lat jest okresem największego zainteresowania wśród kupujących i to mimo panujących warunków makroekonomicznych. Co ciekawe, w ciągu dwóch lat liczba kupujących wzrosła o ponad pół miliona. Ponadto jesienią szukamy ubrań wyraźnie częściej niż w wakacje, gdy kategorię moda w serwisie odwiedziły 4 miliony użytkowników. Na tle danych ogólnopolskich imponująco prezentują się też te lokalne. W województwie dolnośląskim swoją ofertę na OLX prezentowało blisko 60 tys. ogłoszeniodawców, a statystycznie każdy umieszczał około 7 ogłoszeń.

Czego szukamy najczęściej?

Serwis podaje, że tylko we wrześniu pojawiło się milion nowych ogólnopolskich ofert w kategorii moda. Łącznie jest już ich prawie 6 milionów, z których każda wyświetlana jest średnio niemal 50 razy. Pokazuje to, że poszukując idealnego uzupełnienia garderoby Polki i Polacy są bardzo świadomi. Co więcej, jak wynika z danych OLX, w naszych szafach jest miejsce na rzeczy niezbędne, ale również ważne dodatki. Najczęściej wyszukiwanym rodzajem odzieży była sukienka (ponad 700 tys. ogłoszeń), ale tuż za nią znalazł się męski zegarek. Czego jeszcze najczęściej szukamy? Popularnych z racji na sezon: botków, kurtek, płaszczy i swetrów, a także sukni ślubnych, torebek, złotych łańcuszków i sukienek na wesele. To ważna wskazówka dla osób, które chcą przewietrzyć swoją szafę lub prowadzą firmę sprzedającą odzież.

Możliwość sprzedawania, ale też kupowania ubrań, na platformach takich jak OLX traktuję jako możliwość wsparcia domowego budżetu, oszczędność czasu, ale też trochę zabawę w stylistkę, zwłaszcza wtedy, gdy chcę efektownie zaprezentować swoje produkty – komentuje Joanna Jaskółka, autorka popularnego bloga Matka jest tylko jedna.

Rozwijający swoją działalność e-commercową na OLX mogą skorzystać z atrakcyjnego modelu prowizyjnego, w którym płaci się tylko za ogłoszenie zakończone sprzedażą. Do dyspozycji jest też nielimitowana liczba ogłoszeń i bezetykietowe nadawanie przesyłek w InPost. Nowi użytkownicy, którzy wystawią co najmniej 50 ogłoszeń, otrzymają ponadto promocyjne punkty na wypromowanie swojej oferty w serwisie.

Branża kosmetyczna

Mikrobiom beauty
W ostatnich latach do kręgu zainteresowań biologów i biotechnologów (po ko­mórkach macierzystych) dołączył również mikrobiom człowieka, czyli różnicowana społeczność ko­mensalnych, symbiotycznych i patogennych mikroorga­nizmów żyjących w i na jego ciele. Badania nad mikroflorą obejmujące wpływ wieku, diety, stoso­wanych leków, środowiska życia oraz przebytych chorób na skład tej mikroflory umożliwiły zrozumienie rela­cji, które składają się na zachowanie zdrowia lub rozwój chorób zależnych właśnie od mikroorganizmów zamiesz­kujących nasze ciało. Okazuje się, że mikroflora ma wpływ na różne aspekty fizjologii organizmu człowieka oraz jego podatność na wiele dysfunkcji organizmu. Zachwianie naturalnej równowagi mikrobiologicznej skóry, np. poprzez zastosowanie terapii antybiotykowej czy agresywnej, nieprawidłowej pielęgnacji może mieć istotne konsekwencje dla jej funkcjonowania a także wpływać na przyspieszenie procesu jej starzenia.

Dlatego w kosmetologii rozwinął się odrębny nurt w kosmetologii – kosmetyki pre- i probiotyczne. Ich zadaniem jest tworzenie i utrzymanie na powierzchni skóry aktywnej bariery ochronnej – mikrobiologicznej flory, która zapobiega namnażaniu się drobnoustrojów chorobotwórczych. Są to kosmetyki idealne dla skóry pozbawionej naturalnej ochrony, podrażnionej czy uszkodzonej, ponieważ na takiej skórze patogenne drobnoustroje rozmnażają się błyskawicznie, powodując różnorodne dermatozy.

Mimo, iż wcześniejsze pokolenia posiadały, nabytą przez doświadczenie wiedzę, o dobrym wpływie pre- i probiotyków na skórę, jednak dopiero teraz trend mikrobiom beauty, czyli czerpanie z dobroczynnych właściwości kefirów czy jogurtów działających przeciwstarzeniowo i kojąco na skórę, jest widoczny w produkcji wielu luksusowych produktów do jej mycia i pielęgnacji.

Mikrobiom beauty
W ostatnich latach do kręgu zainteresowań biologów i biotechnologów (po ko­mórkach macierzystych) dołączył również mikrobiom człowieka, czyli różnicowana społeczność ko­mensalnych, symbiotycznych i patogennych mikroorga­nizmów żyjących w i na jego ciele. Badania nad mikroflorą obejmujące wpływ wieku, diety, stoso­wanych leków, środowiska życia oraz przebytych chorób na skład tej mikroflory umożliwiły zrozumienie rela­cji, które składają się na zachowanie zdrowia lub rozwój chorób zależnych właśnie od mikroorganizmów zamiesz­kujących nasze ciało. Okazuje się, że mikroflora ma wpływ na różne aspekty fizjologii organizmu człowieka oraz jego podatność na wiele dysfunkcji organizmu. Zachwianie naturalnej równowagi mikrobiologicznej skóry, np. poprzez zastosowanie terapii antybiotykowej czy agresywnej, nieprawidłowej pielęgnacji może mieć istotne konsekwencje dla jej funkcjonowania a także wpływać na przyspieszenie procesu jej starzenia.

Dlatego w kosmetologii rozwinął się odrębny nurt w kosmetologii – kosmetyki pre- i probiotyczne. Ich zadaniem jest tworzenie i utrzymanie na powierzchni skóry aktywnej bariery ochronnej – mikrobiologicznej flory, która zapobiega namnażaniu się drobnoustrojów chorobotwórczych. Są to kosmetyki idealne dla skóry pozbawionej naturalnej ochrony, podrażnionej czy uszkodzonej, ponieważ na takiej skórze patogenne drobnoustroje rozmnażają się błyskawicznie, powodując różnorodne dermatozy.

Mimo, iż wcześniejsze pokolenia posiadały, nabytą przez doświadczenie wiedzę, o dobrym wpływie pre- i probiotyków na skórę, jednak dopiero teraz trend mikrobiom beauty, czyli czerpanie z dobroczynnych właściwości kefirów czy jogurtów działających przeciwstarzeniowo i kojąco na skórę, jest widoczny w produkcji wielu luksusowych produktów do jej mycia i pielęgnacji.

Wartość polskiego rynku kosmetycznego w 2016 r. wyniosła 16 mld zł1. Oznacza to, że Polska jest szóstym rynkiem na kontynencie, ustępując tylko największym europejskim gospodarkom, m.in. Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii. Polski rynek osiągnął taki poziom dzięki stałemu rozwojowi w ciągu ostatnich 15 lat (WYKRES 2). Realny skumulowany wzrost rynku w tym okresie to 32 proc., czyli średnio 2 proc. rocznie. Natomiast nominalny skumulowany wzrost rynku wyniósł w tym okresie aż 78 proc. – wartość rynku w cenach bieżących od 2002 do 2016 r. urosła z 9,0 do 16 mld.

Skok branży jest imponujący, szczególnie w porównaniu z sytuacją w innych państwach europejskich. Spośród szóstki największych europejskich rynków kosmetycznych Polska w ujęciu realnym (w cenach stałych) rosła najszybciej. To tym bardziej istotne, że inne duże rynki jak np. francuski i włoski nie tylko nie odnotowały wzrostów, ale wręcz się skurczyły (odpowiednio o 0,19 proc. i 1,09 proc.).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *