Uroda

Azjatyckie sposoby na piękny wygląd

W jaki sposób cieszyć się piękną cerą przez cały rok? Istotne znaczenie odgrywa dieta i to, jakie składniki dostarczamy naszemu organizmowi. To, co jemy, wpływa nie tylko na naszą sylwetkę, ale i skórę. A co jeść, aby cieszyć się piękną cerą? Odpowiedzią jest orientalna kuchnia Azjatów, która ma dla nas wiele propozycji.

Dlaczego Azjatki mają piękną cerę?

Wiele Azjatek mimo upływu lat podziwianych jest za nieskazitelny wygląd. I nie można się temu dziwić, bowiem wykorzystywanie w diecie produktów azjatyckich ma pozytywny wpływ na zdrowie i urodę. Dlatego dziś przedstawiamy kilka przykładów składników, które warto dodać do swojej diety.

Imbir.

Powszechnie używany w kuchni azjatyckiej – ma wiele cennych właściwości. Znany od 2500 lat w różnych częściach globu. Imbir ze względu na swoje właściwości przeciwzapalne i przeciwutleniające jest ceniony na całym świecie. Jest również przydatny w kontrolowaniu procesu starzenia. Imbir przede wszystkim przyspiesza spalanie tłuszczu, a także pomaga w walce z cellulitem. Warto więc postawić na dania z imbirem przed wakacjami, gdy szczególnie zależy nam na zgrabnej sylwetce. 

Imbir pomaga też w usunięciu nadmiaru wody z organizmu, ponieważ ma działanie moczopędne. Odpowiada także za polepszenie krążenia krwi i wpływa odżywczo na tkanki. Imbir można spożywać jako dodatek do potraw lub element dań, np. sushi. 

Algi, czyli nori, kombu i wakame.

Algi, inaczej glony, są polecane dla wszystkich osób, które pragną mieć zdrową i piękną skórę. Są doskonałym rozwiązaniem dla cery dojrzałej, ponieważ posiadają właściwości opóźniające procesy starzenia się skóry. Dieta zawierająca algi jest polecana dla osób, które uprawiają dużo sportu, żyją w nieustannym stresie, czy dużych miastach i są narażone na zanieczyszczenia powietrza.

Najpopularniejszymi glonami są wakame i nori, które zawierają więcej wapnia niż mleko, a także są bogate w witaminy z grupy B. Chronią przed działaniem wolnych rodników. Podobnie, jak imbir – zmniejszają cellulit. Świetnie wpływają na regenerację naskórka, a także nawodnienie skóry. Algi można nie tylko spożywać. Doskonale sprawdzą się jako składnik maseczek. Wystarczy przygotować mąkę pszenną, jogurt i sproszkowane algi. Po wymieszaniu tworzą gotową maseczkę.

Grzyby shiitake, mun i biały fungus.

Azjatyckie grzyby od lat stanowią ważny element naszej diety, a obecnie znajdują zastosowanie jako składnik kosmetyków. Dlaczego? Z powodu swoich właściwości przeciwstarzeniowych. Posiadają one właściwości przeciwutleniające, przeciwdrobnoustrojowe i przeciwzapalne.  Np. grzyby shiitake są doskonałym źródłem wielu witamin i składników mineralnych: selenu, żelaza, magnezu, potasu, fosforu, wapnia, sodu, cynku, manganu, oraz witamin z grupy B.

Jakie jeszcze są właściwości grzybów azjatyckich? Przede wszystkim ujędrniają włókna, chronią kolagen, wzmacniają tkankę łączną i spowalniają procesy starzenia. Grzyby zapobiegają także powstawaniu zmarszczek. Natomiast grzyby biały fungus są bogate w błonnik, który reguluje pracę jelit i usprawnia proces trawienia.

Sezam biały i czarny.

Sezam jest bardzo istotnym składnikiem, który wpływa na odżywienie całego organizmu, a co za tym idzie także na cerę. Zawiera przeciwutleniacze, wapń, ale również substancje przeciwzapalne. Jeśli prowadzimy intensywny i stresujący tryb życia, warto w szczególności sięgnąć po czarny sezam, który stanowi doskonały “lek” dla zapracowanych kobiet. Co ciekawe, można go wprowadzić zarówno do swojej diety, ale też do rytuałów kosmetycznych. Przykładem można być prosta maseczka, która zawiera świeżo zmielony sezam, połączony z miodem lub jogurtem naturalnym.

Mleczko kokosowe.

Kolejnym składnikiem, który znajdziemy w diecie Azjatek jest mleczko kokosowe. Kokos dzięki swoim właściwościom antyoksydacyjnym pomaga chronić komórki skóry przed wolnymi rodnikami, opóźniając procesy starzenia. Ponadto zawarte w nim średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe wpływają na wzmocnienie tkanki łącznej, co przyczynia się do jędrności i elastyczności skóry. 

Ekspertka House of Asia – dietetyczka Aneta Korzeniecka wyjaśnia, dlaczego warto dodać do swojej codziennej diety produkty azjatyckie.

 – Azjatyckie potrawy posiadają szereg właściwości prozdrowotnych, lecz poszczególne składniki dań wpływają również pozytywnie na naszą urodę. Nie dziwi zatem fakt, że kuchnia azjatycka zyskuje na popularności. U podstawy azjatyckiej piramidy żywieniowej znajdują się pokarmy, które zaleca się jeść codziennie: warzywa liściaste, rośliny strączkowe, owoce, produkty pełnoziarniste, zioła i przyprawy. Dzięki tej kompozycji składników dostarczamy naszemu ciału odpowiednie składniki odżywcze, a także przeciwutleniacze. Te z kolei chronią komórki przed uszkodzeniami powodowanymi przez wolne rodniki – podsumowuje ekspertka.

Zastanawiacie się, od czego zacząć? Wypróbujcie zatem przepisy na sałatkę i zupę, które często goszczą na stołach Azjatów. 

Sałatka z wakame i panierowanym jajkiem

Składniki:

10 g Wodorostów wakame House of Asia

30 g Panierki panko House of Asia

1 łyżka Sezamu białego House of Asia

1 duża obrana marchewka 

1 zielony ogórek

1/3 białej rzodkwi

1 pęczek rzodkiewek

4 jajka

3 łyżki mąki kokosowej

30 g płatków orkiszowych

1 czerwona cykoria

Dressing:

1 łyżka Pasty z imbiru House of Asia lub 1 cm korzenia imbiru

2 łyżki Octu ryżowego House of Asia

70 ml oleju 

1 łyżeczka soku z limonki

1 łyżeczka soli

2 łyżeczki cukru kokosowego

Sposób przygotowania:

  1. 2 jajka wrzuć do wrzącej wody i gotuj przez 5 minut. Po tym czasie zahartuj je zimną wodą i obierz. Pozostałe 2 jajka wbij do miseczki i roztrzep.
  2. Płatki orkiszowe i panko wymieszaj w miseczce. Mąkę kokosową wsyp do kolejnej miseczki.
  3. Ugotowane jajka włóż kolejno do mąki, roztrzepanych jajek i mieszanki płatków z panko. Czynność powtórz, pomijając mąkę kokosową.
  4. Wakame przygotuj według wskazań na opakowaniu i odsącz.
  5. Składniki dressingu wymieszaj ze sobą w miseczce.
  6. Wakame połącz z pokrojonymi warzywami. Wlej dressing, całość wymieszaj.
  7. W rondelku rozgrzej olej do temperatury 150°C i smaż panierowane jajka przez 3 minuty, na złoty kolor.
  8. Łyżką cedzakową wyjmij jajka i wyłóż je na papierowe ręczniki. Pokrój w ćwiartki.
  9. Sałatkę wyłóż na półmisek, udekoruj listkami cykorii i ułóż ćwiartki jajek. Całość posyp prażonym sezamem.

Zupa z miso i wodorostów wakame

Składniki;

6 Grzybów Shiitake House of Asia

4 saszetki Pasty Miso House of Asia

110 g Makaronu Ramen House of Asia

2 łyżeczki Sosu sojowego jasnego House of Asia

1 łyżeczka Oleju z prażonego sezamu House of Asia

10 g Wodorostów wakame House of Asia

1 łyżeczka Sosu Sriracha House of Asia

1 łyżeczka Pasty z czosnku House of Asia lub 2 ząbki drobno pokrojone

1 łyżeczka Pasty z czosnku House of Asia lub 1 cm korzenia imbiru drobno pokrojony

1 opakowanie tofu pokrojone w kostkę

1 mała cebula pokrojona w drobną kostkę

1/2 marchewki pokrojonej w kostkę

2 łyżeczki oleju do smażenia

500 ml wody

Szczypior do ozdoby

Sposób przygotowania:

  1. Grzyby shiitake mocz w ciepłej wodzie, aż będą miękkie i pokrój je w plastry.
  2. W garnku rozgrzej olej, podsmażaj przez minutę cebulę, pastę z czosnku, imbiru, marchewkę i grzyby.
  3. Zalej wszystko wodą, dodaj pastę miso i sos sojowy. Doprowadź do wrzenia i gotuj na małym ogniu przez 7 minut. Na koniec wlej olej sezamowy.
  4. Makaron przygotuj zgodnie z instrukcją na opakowaniu i wyłóż do misek, dodaj tofu i zalej zupą miso i udekoruj szczypiorem.

Błyskawiczna zupa Tom Yum z tofu

2 porcje

Czas: 10 minut

Składniki:

60 ml Mleczka kokosowego 5-7% House of Asia

3 łyżeczki Pasty Tom Yum House of Asia

1 łyżka Sosu rybnego House of Asia

1 łyżka Soku z limonki House of Asia

6 szt. Grzybów słomkowych House of Asia

½ małej czerwonej cebuli, pokrojonej w piórka

8 małych pomidorków koktajlowych, pokrojonych na pół

150 g tofu

Sposób przygotowania:

  1. Na łyżce oleju podsmaż cebulę, dodaj pastę tom yum, niewielką ilość wody i dokładnie wymieszaj. Następnie dolej 0,5 l wrzątku, sok z limonki i całość i zagotuj.
  2. Dodaj tofu, ponownie zagotuj i zmniejsz ogień. Po chwili dodaj pokrojone grzyby słomkowe i gotuj przez 2 minuty. Następnie dodaj pomidorki koktajlowe, łyżkę sosu rybnego oraz łyżkę soku z limonki i zamieszaj.
  3. Po minucie dolej 60 ml mleka kokosowego i doprowadź do wrzenia. Danie jest gotowe.
  4. Podawaj w miseczkach udekorowane świeżą kolendrą.

Branża kosmetyczna

Według danych GUS z 2016 r., kosmetyki z Polski są eksportowane do ponad 160 krajów, w tym do tak odległych jak Meksyk, Indonezja czy Australia.

Zdecydowanie najważniejszy dla krajowych firm jest jednak rynek wewnętrzny Unii Europejskiej. W latach 2004-2016 dodatni bilans Polski w handlu kosmetykami w Unii wzrósł prawie dziewięciokrotnie – z 231 mln do 2,04 mld zł – co wzmocniło sektor i miało korzystny wpływ na całą polską gospodarkę.

Głównymi kierunkami eksportowymi kosmetyków z Polski są dzisiaj Niemcy, Wielka Brytania i Rosja. W 2016 r. eksport do tych krajów wyniósł odpowiednio 1,77 mld, 1,59 mld i 1,38 mld zł.

Przytoczone dane obejmują eksport kosmetyków wytwarzanych w Polsce zarówno przez firmy z polskim kapitałem jak i firmy międzynarodowe.

Między 2008 a 2016 r. udział eksportu kosmetyków z Polski do Rosji zmniejszył się z 18,5 proc. do 11 proc.

Udział eksportu na Ukrainę również zmalał, z ponad 8 proc. do 3 proc. Na zmiany te wpłynęła m.in.
niestabilna sytuacja polityczna i sankcje gospodarcze. Największy wzrost udziału w eksporcie kosmetyków z Polski, z 8 proc. do 13 proc., odnotowały Niemcy.

Polski przemysł kosmetyczny stoi obecnie przed szansą dalszej, globalnej ekspansji.

Szczególnie obiecujące są rynki krajów Bliskiego Wschodu i państw azjatyckich. Jeśli chodzi o liczbę certyfikatów eksportowych umożliwiających wejście na nowy rynek, wystawianych przez Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego, w 2016 r. pierwszą dziesiątkę otwierały dwa kraje azjatyckie – Wietnam i Korea Południowa. Na liście znalazły się też inne szybko rosnące rynki, jak Kuwejt, Maroko czy Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Podobnie jak w przypadku wielu innych produktów na szczególną uwagę eksporterów, zasługują Chiny. Według raportu Polityki Insight to właśnie ten kraj jest liderem wzrostu rynku kosmetyków w Azji ze względu na wzrost gospodarki i rozwijającą się klasę średnią, będącą naturalnym konsumentem produktów z tego sektora.

Wraz z nasycaniem się rynku europejskiego w kolejnych latach to właśnie takie rynki jak Chiny będą najistotniejszymi trampolinami wzrostu dla polskich producentów działających globalnie. Z drugiej
strony, pomimo nasycenia, udział polskiego eksportu do krajów europejskich wciąż rośnie – nie można więc ich ignorować. Firmy z Polski są w stanie powiększać sprzedaż w Unii, co jest mierzalnym przejawem coraz większej atrakcyjności polskich kosmetyków w oczach wymagających europejskich konsumentów.

Przesunięcie akcentów w polskim eksporcie ze Wschodu na Zachód, z krajów takich, jak Rosja czy Ukraina w stronę rozwiniętych państw Europy Zachodniej (Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec), świadczy o tym, że polski przemysł kosmetyczny szybko się uczy. Firmy z Polski są w stanie oferować konkurencyjne produkty nie tylko na stosunkowo łatwych rynkach, ale też tam, gdzie konkurencja jest niezwykle zacięta.

Zgodnie z danymi przedstawionymi przez PMR, konsumenci wybierając kosmetyki, kierują się ich jakością (88%), zapachem (79%), ceną (77%) oraz naturalnością (55%). Cena już dawno przestała być dla klientów najważniejsza, kryterium znanej marki również traci na znaczeniu. Wiąże się to przede wszystkim z silnym w ostatnich latach rozwojem marek własnych. Aż dla 45% respondentów ważne jest, by kupowany kosmetyk był produktem polskim. Wysoka jakość krajowych produktów oraz zaufanie, jakim darzą je konsumenci pozwalają im coraz lepiej konkurować z zagranicznymi markami.

Wciąż najpopularniejszym miejscem zakupów kosmetyków w naszym kraju są drogerie (79%). W tych punktach częściej dokonują zakupów kobiety (86%) niż mężczyźni (67%). Blisko 25% konsumentów dokonuje z kolei zakupu kosmetyków w hipermarketach, a dyskonty wybiera 14% osób.

W najbliższych latach powinno dojść do dalszego wzrostu znaczenia dyskontów, przede wszystkim z racji ich ekspansji, poszerzonej oferty kosmetycznej oraz rosnącego zaufania społeczeństwa do marek własnych. Z kolei hipermarkety, aby zaradzić spadkom sprzedaży kosmetyków, będą najpewniej przebudowywać swoje działy kosmetyczne, próbując upodobnić je do drogerii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *